“Rzucanie nowego światła na coś tworzy, a nie zapobiega, problemom” – Część Pierwsza
Jeden z moich najmniej ulubionych pewników trenerskich to taki, że trener musi szybko zaadresować wszystkie problemy w drużynie, zanim będą one miały szansę się zaognić. To brzmi jak dobra rada, jednak w praktyce może stworzyć więcej problemów niż je rozwiązać. Jeśli chodzi o interakcje w drużynie, jest wiele sytuacji, które mogą wskazywać na problem, ale też niekoniecznie. Jest wiele czynników, które mogą spowodować, że zawodnik źle się zachowuje wobec kolegów z drużyny i/lub trenerów. Zawodnicy mogą być zestresowani, zmęczeni, pod presją lub mieć problemy osobiste, albo po prostu zły dzień. W takich przypadkach siatkarz, który kopie piłkę, przeklina na kolegę z zespołu albo pyskuje trenerowi, nie odkrywa nowego konfliktu lub braku szacunku, ale odkrywa że jest zmęczony lub zestresowany lub jest pod presją lub ma zły dzień.
Trener, który nieustannie odpowiada na takie sytuacje może często sprowokować problemy, które wcześniej nie istniały. Zawsze jest lepiej odczekać dzień (lub dwa) i zobaczyć jak sytuacja się rozwinie. W większości przypadków nie było żadnej sytuacji, a po prostu ludzie byli ludźmi.
* Artykuł przetłumaczony na język polski przez Zuzannę Dulnik.
Read about the great new Vyacheslav Platonov coaching book here.
One comment